Warszawa / Saska Kępa / ul. Dąbrówki 18
  • Dom przy ul. Dąbrówki 18, 2015, fot. M. Markiewicz, Pańska Skórka

  • Dom przy ul. Dąbrówki 18, 2015, fot. M. Markiewicz, Pańska Skórka

  • Marianna Gajowniczek, Warszawa, 2009, fot. K. Pacholak, Muzeum POLIN

  • Leon Weinstein, fot. archiwum rodzinne, Muzeum POLIN

  • Bronisława Szafran, fot. archiwum rodzinne, Muzeum POLIN

Rodzina Imiołków

– Wujek kochany! Ja ciebie szukam! Chodź do domu! Mama czeka z obiadem!  – dziesięcioletnia Marianka, płacząc, przedarła się przez kordon Niemców i dopadła Leona Weinsteina stojącego w grupie mężczyzn zgromadzonych do wywózki. Pan Leon nachylił się, wziął ją na ręce i wyszedł z tłumu.

Po latach Marianna Gajowniczek z d. Imiołek relacjonuje: – W domu całował mnie i płakał. Powiedział, że… nigdy nie zapomni. O Mariance szczególnie będzie pamiętał: „W ostatniej chwili uratowała mi życie”.

Rodzina Imiołków ukrywała uciekinierów z getta, Leona i jego szwagierkę Bronisławę Szafran, od sierpnia 1943 roku. W suterenie przy ul. Dąbrówki przygotowali im dwie kryjówki: w szafie i w węglu. Czesława, matka Marianny, utrzymywała rodzinę i ukrywanych, piorąc po nocach i sprzątając. Ojciec, Antoni, chory na gruźlicę, pracował tylko dorywczo. Dziewczynka pomagała matce.

» czytaj więcej na www.sprawiedliwi.org.pl