Władysława Marynowska (Dom ks. Boduena)
Dom Wychowawczy im. Ks. Boduena, zakład opiekuńczy dla porzuconych dzieci, podlegał warszawskiemu Wydziałowi Zdrowia i Opieki Społecznej. Od 1939 roku Domem kierowała dr Maria Prokopowicz-Wierzbowska. Władysława Marynowska była jedną z opiekunek.
W czasie wojny zakład przyjmował również dzieci pochodzenia żydowskiego. Dopóki getto było otwarte, pociechy powierzali opiece sami rodzice. Wśród wychowanków byli i tacy, których przyprowadzili polscy opiekunowie w obawie przed karą za pomoc Żydom.
Po zamknięciu getta ratunek niosły pracowniczki opieki społecznej. Irena Sendlerowa, Helena Szeszko czy Irena Schultz wyprowadzały dzieci za mur. Irena Schultz podjęła współpracę z Marynowską. Gdy ustalały szczegóły przekazania dziecka, rozmawiały szyfrem. Dla dzieci o „złym” wyglądzie Marynowska szukała rodzin zastępczych. Zdarzało się, że podopiecznych zabierali do siebie pracownicy Domu – także ona.
Większość dzieci nie była rejestrowana. Na ogół dostawały nazwiska po zmarłych. Opiekunki dbały, aby zachować ich prawdziwe dane. Sądziły, że w ten sposób zapewniają rozdzielonym rodzinom powojenny kontakt.